Forum My And Nasze Życie
Karczma/Domek/Dworek/Dżungla Gdzieś W Podmroku
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowiaanie nr I
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My And Nasze Życie Strona Główna -> Piszemy wspólne opowiadanie xD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Erlyn




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:29, 19 Mar 2006    Temat postu:

Nagle Moon poczuła że jest jej nie dobrze, owinęła się kołdrą , tym sposobem zostawiając gołego i śpiącego Dura i pędem pobiegła do łazienki. Spuszczanie wody obudziło Duratara, a ten spostrzegł że leży goły bez przykrycia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duratar
Naczelny Nekromanta



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:40, 19 Mar 2006    Temat postu:

Dur ubrał się w swoją szatę, którą znalazł na podłodze obok bielizny Moon (XD), i zaczął wspominać noc Very Happy. Po chwili poszedł do łazienki, ale drzwi były zamknięte Razz.
- Moon, kochanie, co tam robisz?
- Spadaj zboczeńcu!!! Coś ty mi dał!!! Jak cię dorwę, to cię wykastruję!!! - krzyczała bardzo wkurzona Moon...
- Chyba nie powiesz, że nie było ci dobrze... Nigdy nie zapomnę tej nocy... Ale może chcesz, zeby ci dać twoje ubranie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erlyn




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:48, 19 Mar 2006    Temat postu:

Moon owinięta kołdrą wylatuje rozpędzona z łazienki prosto na Dura. Ale Dur wiedział co robi i jeszcze raz wsuną do ust moon pigułkę. Moon niechcący połknęła i upadła na ziemię. Po chwili znowu odebrało jej świadomość i zaczeła kleić się do Dura
- hehehe wszystko zgodnie z planem -wyszeptał Dur


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duratar
Naczelny Nekromanta



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:16, 19 Mar 2006    Temat postu:

(ty nie rób ze mnie takiego zboka XD)
Moon odrzuciła kołdrę i stanęła naga przed Durem
- Dur, kotku, idziemy znowu do łóżka? Jesteś taki boski, z nikim mi nie było tak dobrze jak z tobą... - powiedziała napalona Moon
- No skoro nalegasz...
Goła Moon przytuliła się do Dura i zaczęła się z nim lizać, ale w tym momencie do podziemnej kryjówki wpadła Celien na lamie.
- Hej Dur!! Aaa... Ups... Chyba wam przeszkodziłam... XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erlyn




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:43, 19 Mar 2006    Temat postu:

Celien zaszokowana tym co zobaczyła szybko uciekła nie przerywając Durowi i Moon.
Jakiś czas później Duratar budzi się (a obok oczywiście leży naga Moon). Od 3 dni niec nie robi tylko kocha się z Moon... no z małymi przerwami na troche tequili. Oczywiście jedna tabletka tyle nie działa. Dur teraz jest przezorny i co 12 godzin podaje Moon tebletke, tym sposobem pozostawiając Moon w ciągłym transie. Ale co dobra się szybko kończy, tak było również z tabletkami. W tym wypadku Dur musiał kupić nowy talion lub w bezpiecznej odległości zostawić gdzieś moon. Dlatego że już trochę zgłodniał (w końcu nie jadł przez 3 dni) i szkoda mu było pieniędzy, wybrał tą drugą opcję. Więc kiedy Moon spała, Dur wyniusł ją w prześcieradle pod las, tak żeby ją można było szybko znaleźć. Sam uciekł do swojego domku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Celien
Przyjaciel Podmroku



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Amityville

PostWysłany: Nie 22:04, 19 Mar 2006    Temat postu:

Lama po wyjśću dostala szoku i zapadła wśpiączke xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duratar
Naczelny Nekromanta



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:09, 19 Mar 2006    Temat postu:

(Erlyn, masz u mnie plusa XDDDDDDDDDDDDDDD)

Kiedy Moon się obudziła, pamietała tylko, ze było jej bardzo dobrze XD. Postanowiła poszukać czegoś do jedzenia, ale poczuła się dziwnie przewiewnie. Zorientowała się, że ktoś jej zajebał jej seksowne koronkowe stringi XDDDD. Nagle doznała iluminacji - spała z Durem!!! I to jakoś strasznie długo... Skierowała swoje kroki do jego podziemnej pracowni. Kiedy weszła, zobaczyła Dura objadającego się kurczakami z KFC.
- DUR!!! JESTEŚ MARTWY!!! ALE NAJPIERW ODDAJ MOJE MAJTKI!!!!!
- Ej, nie musisz się tak denerwować! Po prostu jak cię ubierałem, to zapomniałem ci ich założyć Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksis
Przyjaciel Podmroku



Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju nr 666

PostWysłany: Czw 17:57, 23 Mar 2006    Temat postu:

Dur podrapał się po głowie. Tak mu się spodobały te majtki, że sam je założył.
- Ekhm... one... się podarły! Tak!
- Jak to? - Zdziwiła się Moon.
- No... tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duratar
Naczelny Nekromanta



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:14, 25 Mar 2006    Temat postu:

Ołki... widzę babską solidarność... i jeszcze mi Moon daje jakieś bezsensowne argumenty, na których podstawie powinna skasować połowę swoich postów... i tak bojkotuję blirę i będę pisał tak, jakby jej postu nie było (zresztą jej post wykazuje, że ma ona zero inwencji twórczej i problemy z myśleniem, bo ten jakże długi i zawiły dialog, który napisała, nijak nie współgra z resztą pisaną przeze mnie i Erlyn).

-------

- Jak to zapomniałeś mi ich założyć?!?! Zabiję cię, zboczeńcu!! - Moon usiłowała przewiercić Dura wzrokiem Razz
- No po prostu... Ładnie pachną Very Happy - odpowiedział szczerze Dur
- Ty zboku!! Dawaj je!!
- No dobra... ale powiedziałaś, mnie zabijesz, jak już ci je dam Very Happy
- No to w takim razie zabiję cię, jak mi ich nie dasz!
- No dobra... - Dur wyciągną zza łóżka czarne koronkowe stringi i oddał je Moon.
- Dzięki... - prychnęła i poszła do łazienki. Kiedy wróciła, Dur siedział w przezroczystej, widmowej zbroi, otoczony magicznym kręgiem i lśniącą ścianą energii, a na szyi miał kilka amuletów.
- To takie zabezpieczenia, jakbyś się w wilkołaka zmieniła albo wyciągnęła sejmitary Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erlyn




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:25, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Na szczęście Moon się trochę uspokoiła i poszła sobie od Dura. Dur odetchną z ulgą, ściągną z siebie te wszystkie zbroje i zabrał sie dalej za zajadanie kurczaków.
- no dobrze że sobie wkońcu poszła.... przynajmniej nie zerzarła mi kurczaków.
Nagle do domu Dura wbiega Lama która robi sweterki i pokazała mu swoje towary. Dur zaczął je dokładnie oglądać i wybrał jeden czarny, który wydawał mu sie najmniej pedalski. Ale po chwili zdecydował że obejrzy jeszcze kilka sweterków. W tym czasie lama zerzarła mu reszte kurczaków i wychodząc oznajmiła Durowi że te sweterki są z lamiej sierści. Dur się przeraził wiedząc że większość lam jest zapchlonych xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duratar
Naczelny Nekromanta



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:06, 14 Kwi 2006    Temat postu:

- Zabieraj te swetry! Nie chcę mieć pcheł! One przenoszą lamią grypę XD - powiedział wystraszony Dur
- Ale ja nie mam lamiej grypy! - powiedziała lama i zaczęła kaszleć. Dur od razu pobiegł do swojej pracowni i założył maskę przeciwgazową (typowy słonik Razz). Gdy wrócił, lama leżała martwa na ziemi. Z powodu tymczasowego zaćmienia umysłu (w trąbce od maski Dur przechowywał heroinę, ale o tym zapomniał) polał lamę spirytusem i ją podpalił.
Następnego dnia Dur obudził się na drzewie. Nie pamiętał co się stało... Wspomnienia zaczęły się dobijać do jego głowy niczym małe, pięciotonowe, zielone słoniki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Celien
Przyjaciel Podmroku



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Amityville

PostWysłany: Pią 8:33, 14 Kwi 2006    Temat postu:

(Dur niedaruje ci uśmiercenia Lamy Razz)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wolf




Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:33, 15 Kwi 2006    Temat postu:

(dlaczego słoniki? a nie Wolfiki? Wolfiki lepiej brzmi Razz... Dobra wiem że mnie nie kofacie ale się przyłącze xF)

Wolfi przechadzała sie po lesie szukając czegoś do jedzenia (9 żołądków cza czymś zapchać). Była ubrana w ciemną i mroczną szate, z dużym dekoltem i kaptórem, który teraz opadał bezwałdnie na plecy. Jak zawsze, wnerwiająco bawiła się swoim wiernym, srebrnym sztyletem. Udało jej się nawet dwa razy przeciąć ręke, jednak ta jeszcze szybciej się zregerenowała, aahhh... te nieudane próby samobójstwa (wszystko dzięki Ajikowi Razz). Gdy po dwóch godzinach nic zdatnego do jedzenia nie udało jej się znaleźć, postanowiła odwiedzić Celien... a raczej jej lamy Smile. Poszła w bardziej nie określonym kierunku.

(ten pościk do niczego nie nawiązuje i mówi tylko tyle, że mi się nudzi xD... No i Amen Razz)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanti




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 18:41, 15 Kwi 2006    Temat postu:

Ponieważ Wolf nie znalazła Celien ani jej lam, spowrotem wróciła do lasu. I tak się stało że spotkała Duratara który siedział na drzewie.
- Dur... co ci sie stało? -spytala zdziwionym głosem Wolf
- eeee... wiesz sam nie wiem... tak jakoś siedze na drzewi... o a tak przy okazji... możesz mi pomóc zejść??
- No co ty Dur... ja mam ci pomagać zejść? chyba jeszcze dalej śnisz...
Wolf obojetnie przeszła obok drzewa i przeszła parę kroków gdy nagle Dur zawołał błagalnym głosem
-Wolf!!!!! zaczekaj!!!!!!! Mam jeszcze kilk kurczaków z KFC!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duratar
Naczelny Nekromanta



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:43, 16 Kwi 2006    Temat postu:

- Musisz mi pomóc zejść! Bo zostawiłem w domu pierścień piórkospadania... - powiedział zrozpaczony Dur Razz
- Pierścień piórkospadania? Hmm... Pomogę ci zejść, jeśli mi go dasz.
- W życiu! Był za drogi! Już wolę zeskoczyć z tego drzewa!
- Jak chcesz... - powiedziała Wolf i się odwróciła
- Dobra!! Zaczekaj! Zgadzam się! Tylko mnie stąd ściągnij...
- Ehh... - Wolf popatrzyła na Dura z litością i pomogła mu zejść


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My And Nasze Życie Strona Główna -> Piszemy wspólne opowiadanie xD Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin